Nowe zazdroski.
Wreszcie znalazłam chwilę aby dokończyć bordiury do nowych zazdrosek.
I kawałki płótna doczekały się swojego debiutu w oknie.
Pogoda za oknem może nie za bardzo sprzyjająca na demonstrację,
musi jednak wystarczyć.
:)
Wzór na bordiurkę bardzo szybko się wykonuje i po pierwszych rozszyfrowaniach schematu
nie sprawia już większego problemu.
:)
W planie jeszcze górna część.
:)
Bardzo dziękuję za odwiedziny i ogromnie miłe słowa pod poprzednim postem.
:)
Pozdrawiam Was serdecznie
:):):)
Sliczna, uwielbiam takie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI zrobiło się pięknie :)
OdpowiedzUsuńśliczne są! Piękny masz wystrój!
OdpowiedzUsuńŚliczne! Pięknie się prezentują w oknie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne okienko, takie wiosenne:-)
OdpowiedzUsuńZazdrostki piękne! Okno już takie wiosenne:) Ślicznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne zazdrostki!
OdpowiedzUsuńPiękne te zazdrostki. Okno zyskało na urodzie w takim towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńSkromne i piękne:-)
OdpowiedzUsuńKlasycznie, ponadczasowo, pięknie, :)
OdpowiedzUsuńKlasycznie, ponadczasowo, pięknie, :)
OdpowiedzUsuń